Światła północy | Islandia 🇮🇸
Fascynująca Wyspa Ognia i Lodu!
Wyprawę poprowadzi
Karol Wójcicki
ISLANDIA! Jesteście gotowi na TYLE atrakcji na raz?
Dobrze, że nie umiem się teleportować. Bo gdybym chciał wam pokazać Islandię tak, jak chciałbym o niej opowiedzieć, to nie wiedziałbym od czego zacząć! Wyspa Ognia i Lodu to wyspa ciągłych zachwytów i fascynacji: lodowcami, wulkanami, gorącymi źródłami, gejzerem, wodospadami, górami lodowymi, widokami sięgającymi po sam horyzont i nią samą, we własnej osobie - ZORZĄ POLARNĄ! Udźwigniecie to wszystko?
To świetnie! W takim razie opowiem Wam o niej, krok po kroku...
Celem naszej wyprawy jest OCZYWIŚCIE zaobserwowanie zorzy polarnej. Ja widziałem ją już setki razy, ale musicie wiedzieć, że nie mam jej dość, ani trochę. Ruszając w każdą kolejną wyprawę, jadę spełniać swoje nieustające marzenie o gapieniu się w światła północy.
Jadąc ze mną, możecie być pewni, że dołożę wszelkich starań, aby to się nam udało. Liczby mówią same za siebie: w ciągu ostatnich 7 lat oglądałem sam lub pokazywałem zorzę polarną uczestnikom moich 65 wypraw - to 100% skuteczności!
Południowe wybrzeże Islandii, które jest celem naszej podróży, znajduje się ok. 300 km na południe od północnego koła podbiegunowego. Bez problemu obserwujemy stamtąd zorze polarne nisko nad horyzontem, komponujące się z nieziemskim krajobrazem wyspy. Jednak przy nieco mocniejszych podmuchach wiatru słonecznego, bez najmniejszego trudu możemy łapać tam zorze szalejące po całym niebie.
Islandzka pogoda daje największe szanse na obserwacje zórz polarnych w okolicach równonocy jesiennej i wiosennej. Z tego powodu sezon zorzowy rozpoczynamy we wrześniu, a kończymy na przełomie marca i kwietnia na tej wyspie właśnie. W tym czasie noce rozpoczynają się ok. 20:00 -21:00 co pozwala na ok. 3-4 godziny obserwacji zórz. Panujące w tym czasie temperatury są dosyć łagodne - nocą oscylują wokół 0°C - 8°C. To wszystko sprawia, że Islandia jest doskonałym kierunkiem, aby zacząć swoją przygodę z zorzami polarnymi.
A jak mówiłem, zorze to dopiero początek! Zobaczcie dokładnie, jak będzie wyglądała nasza podróż, krok po kroku:
8940 PLN
5
nocy
Terminy wkrótce!
Wszystko co musisz wiedzieć:
To wyprawa od której najlepiej zacząć swoją przygodę ze światłami północy! Za dnia zwiedzamy wyspę, a po zachodzie Słońca 3-4 godziny spędzamy na obserwacjach zorzy.
🗺 Gdzie jedziemy?
Naszym celem jest południowa Islandia: od półwyspu Reykjanes na południowym-zachodzie, aż po lagunę lodowcową Jökulsárlón na południowym-wschodzie wyspy.
🎒 Jakie warunki nas czekają?
Spodziewamy się temperatur na poziomie od +5°C do +15°C. Do tego czasem słońce, czasem deszcz... i silny wiatr. Nocą możliwe przymrozki. Ot, Islandia 🤷🏻♂️
🙋♀️ Dla kogo jest ta wyprawa?
Dla każdego! Nie musisz mieć ani doświadczenia w obserwacjach nieba, ani w podróżowaniu. To świetna wyprawa aby wkręcić się w klimat naszych wypraw popularnonaukowych!
🗓 Terminy:
Terminy wkrótce!
Lot na Islandię - Pierwszy krok!
Tu rozpoczyna się nasza podróż. O 19:00 spotykamy się na warszawskim lotnisku Chopina. Odprawiamy się, wsiadamy do samolotu i rozpoczynamy ok. 4-godzinny lot do Keflaviku.
Naiwny ten, który sądzi, że późno-wieczorny lot warto wykorzystać na drzemkę. Warto sobie zarezerwować miejsce oznaczone literą F. Po mniej więcej dwóch godzinach lotu przez okno w lewej stronie kadłuba możliwe jest dostrzeżenie pierwszej zorzy polarnej!
Po późnym lądowaniu udajemy się do hotelu na odpoczynek.
DZIEŃ 1 - Energia do kwadratu
Naszą wyprawę rozpoczniemy na półwyspie Reykjanes. Leży on na styku dwóch płyt kontynentalnych. Obudzimy się więc na płycie północnoamerykańskiej, by po kilkunastu minutach jazdy znaleźć się z powrotem na płycie euroazjatyckiej. Fajnie, co? :)
W bezpośrednim sąsiedztwie naszej trasy znajduje się słynny ostatnio wulkan Fagradalsfjall. Jeśli akurat trafilibyśmy na jego przebudzenie, na pewno udamy się na trekking, żeby zobaczyć fontanny tryskającej lawy!
Jeśli wulkan będzie uśpiony, będziemy realizować nasz standardowy program.
Najpierw ze skalistego brzegu, poszukamy jednego z największych islandzkich potworów – Vatnaormar, który bywał widziany w wodach jeziora Kleifarvatn. Następnie skierujemy się w stronę gorących źródeł Seltún w obszarze Krísuvík.
O zmierzchu - jeśli dopisze pogoda - wyruszymy obserwować zorzę polarną!
DZIEŃ 2 - Energia do kwadratu
Niektórzy po pierwszym dniu wyprawy mają wrażenie, jakbyśmy byli na Islandii już z tydzień. A my się dopiero rozkręcamy! Drugiego dnia będziecie mogli z bliska poczuć energię drzemiącą w tej niezwykłej wyspie.
Najpierw ze znad skalistego brzegu, poszukamy jednego z największych islandzkich potworów – Vatnaormar, który bywał widziany w wodach jeziora Kleifarvatn. Następnie skierujemy się w stronę gorących źródeł Seltún w obszarze Krísuvík.
Naszym kolejnym celem (jeśli warunki pogodowe pozwolą) będzie jaskinia lawowa.
Nie zwalniamy - po jaskini lawowej zajrzymy do wnętrza wulkanu Kerið. Spokojnie, jest nieaktywny od kilku tysięcy lat. Jednak dziś jego wnętrze wypełnia jezioro o turkusowej barwie, pięknie kontrastujące z czerwonymi skałami kaldery.
Mało? Przed nami jeszcze dwie niezwykłe atrakcje: Najpierw zobaczycie gejzer Strokkur, eksplodujący słupem wrzącej wody na kilkanaście metrów, co kilka minut. To prawdziwa emanacja energii, skrywającej się tuż pod powierzchnią Islandii!
Na zaledwie 1-2 sekundy przed erupcją w niespokojnym źródle gorącej wody wytwarza się efektowna, błękitna kopuła. Osobiście uważam, że to jedno z najpiękniejszych i najbardziej ulotnych zjawisk Islandii. Ciekawe, czy uda Wam się je uchwycić na zdjęciu? :)
Na sam koniec (dnia) odwiedzimy drugi co do wielkości wodospad Islandii, przepotężny Gullfoss. Być może uda się nam zobaczyć nad nim przepiękną tęczę!
I tu dochodzimy do mojej ulubionej części tego dnia!
Po krótkim odpoczynku wyruszymy w głąb islandzkiego interioru, gdzie będziecie mogli zobaczyć niebo ciemne pod horyzont... przynajmniej do momentu pojawienia się zorzy polarnej.
Zabiorę Was na obserwacje tego niezwykłego zjawiska w miejsce, które mogę śmiało nazwać moją ulubioną miejscówką zorzową na całym świecie. I coś czuję, że Wam też się spodoba. Zobaczcie sami:
DZIEŃ 3 - Potęga wody!
Szykujcie się na moc wrażeń i... mnóstwo wody chlapiącej z każdej strony. Zapewnią to przepiękne wodospady, spływające z masywu słynnego wulkanu Eyjafjallajökull.
Wspólnie przejdziemy za taflą wodospadu Seljalandsfoss i wejdziemy do ukrytego, skalnego komina, w którym zmoczy nas Gljúfrabúi (dla chętnych!). Następnie przejedziemy do jednego z najpiękniejszych i najbardziej ikonicznych wodospadów Islandii czyli Skógafoss:
Następnie czeka nas krótki trekking do – według mnie i uczestników poprzednich wypraw – jednego z najpiękniejszych miejsc południowej Islandii: ukrytego w wąwozie wodospadu Kvernufoss. Tajemna ścieżka pozwoli nam dostać się za jego taflę:
Po południu czekają nas niezwykłe widoki ze 120-metrowego klifu Dyrhólaey, a także zmierzymy się z potęgą oceanu na słynnej czarnej plaży Reynisfjara.
Po krótkim przystanku w najdalej wysuniętym na południu wyspy miasteczku Vik (w którym obowiązują przedziwne zasady bezpieczeństwa - opowiem Wam o nich na miejscu!), skierujemy się na kolację i krótki odpoczynek.
Gdy zajdzie Słońce i pozwolą na to warunki pogodowe, wyruszymy na obserwacje zorzy polarnej w kolejnej, obłędnej scenerii:
DZIEŃ 4 - Kraina Lodu
Zanim dotrzemy do islandzkich lodowców, skierujemy się przez najrozleglejsze pola lawowe Europy w kierunku kanionu Fjaðrárgljúfur – uznawanego obok Wielkiego Kanionu za jeden z najpiękniejszych na świecie.
Podczas dalszej podróży przez ogromne tereny zalewowe między lodowcem Vatnajökull, a Atlantykiem, w oddali będziemy widzieli potężne masy lodu. W zależności od pogody może być on biały, czarny lub błękitny!
Skierujemy się do jednego z jego jęzorów - Svinafelljokull - gdzie z bliska będziemy mogli poczuć (a nawet usłyszeć!) potęgę żywych, lodowych struktur.
Najlepsze zostawiamy na koniec! Późnym popołudniem dotrzemy do jednej z największych atrakcji Islandii, a według niektórych jednego z najpiękniejszych miejsc w Europie - laguny lodowcowej Jökulsárlón.
To absolutnie unikatowe miejsce, gdzie gigantyczne góry lodowe odpadające od najpotężniejszego lodowca Europy, spływają powoli najpierw laguną, a później najkrótszą rzeką Islandii (niecałe 500 m!) wprost do oceanu. Widowisko które można podziwiać godzinami!
Jeśli komuś będzie mało Jökulsárlón za dnia, to może ucieszy go powrót w to miejsce nocą? :)
Po kolacji i krótki odpoczynku ponownie wyruszymy na obserwacje zorzy polarnej. Jedną z opcji na tę noc jest właśnie polowanie na światła północy nad laguną lodowcową.
Ostrzegamy jednak! To ostateczny sposób, na uzależnienie się od tego miejsca!
Robicie to na własną odpowiedzialność! ;)
DZIEŃ 5 - Islandzki bis!
Tego dnia czeka nas wczesna pobudka! Skoro świt, a nawet trochę wcześniej wyruszymy w pobliże laguny lodowcowej, w miejsce nazywane diamentową plażą. Brzeg oceanu pokryty jest tam tysiącami niewielkich brył czystego lodu. W okolicach równonocy (marzec i wrzesień) Słońce wschodzi na takim azymucie, że znad Atlantyku rozświetla złotym blaskiem lodowe diamenty. Wierzcie mi, warto wstać dla tego widoku!
Jeszcze przed śniadaniem poszukamy reniferów. Ich stada żyją we wschodniej części Islandii i często można je spotkać w pobliżu naszego laguny. Są dosyć płochliwe, ale brak przeszkód terenowych pozwala bez trudu obserwować je z odległości zaledwie kilkudziesięciu metrów.
Następnie ruszymy w długą drogę w kierunku lotniska. Jeśli trudne warunki pogodowe w którymś z poprzednich dni uniemożliwiły nam odwiedzenie jakiejś atrakcji, będziemy mieli szansę to nadrobić.
W drodze powrotnej zostanie nam też kilka godzin ekstra do zadysponowania, które na każdej wyprawie wykorzystujemy inaczej - w zależności od pogody i preferencji grupy. Jedno jest pewne, jeszcze przed wylotem po raz ostatni zapolujemy na zorzę polarną. Jeśli nam się nie uda to bez obaw, wypatrzycie ją z samolotu. Pamiętajcie jednak o zabookowaniu miejsc A w samolocie :)
Pożegnanie z Islandią. Lot powrotny.
Krótko po północy odlatujemy z lotniska w Keflaviku do Warszawy.
W Polsce lądujemy ok. 6:30 rano.
Cena wyjazdu zawiera:
- Opiekę przewodnika Karola Wójcickiego
- Transport na miejscu (bus 9-osobowy)
- Zakwaterowanie w pokojach 2-osobowych w hotelach
- Śniadania w hotelach
- Wszystkie atrakcje ujęte w Programie Imprezy Turystycznej
- Ubezpieczenie podróżne Travel Super
Koszty leczenia: 300 000 EUR, NNW: 45 000 PLN, bagaż: 5 000 PLN
- Obowiązkową opłatę na rzecz Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego
Cena wyjazdu nie obejmuje kosztów przelotu. Uczestnik wyjazdu jest zobligowany do samodzielnego wykupienia biletów lotniczych, a organizator wskazuje połączenia lotnicze, pod które ułożony został Program Imprezy Turystycznej.